piątek, 12 lutego 2016

LIEBSTERY AWARDY #2

Czarodzieje, Czarownice oraz gobliny, które pominęłam wcześniej!
Rozdział dodałam chwilę temu, >tu< macie linka do niego.
Tymczasem…
*werble*
Cofnijmy się trochę w przeszłość, kiedy to ostatnio grały werble na tym blogu.
Taaak…
Dobrze myślicie.
LIEBSTER BLOG AWARD!




Jeżeli ktoś naprawdę nie wie, co to takiego, niech wejdzie sobie w zakładkę z LBA i poczyta sobie o tym, bo jestem tak leniwa, że nawet nie chce mi się tego kopiować.
Tym razem miłą duszą, która mnie nominowała jest RosalieIris z bloga Różnice nigdy nie zniszczą naszej przyjaźni (Wcześniej nie wiedziałam, że ten blog istnieje, więc proszę nie posądzać o spam, dobrze?).
Bez dłuższej nudnej gadaniny. Oto jej pytania, z moimi odpowiedziami gratis:

1. Czy masz jakiś przedmiot, który jest dla Ciebie bardzo istotny? Jeśli tak, co to?
Cóż… nie mam takiej rzeczy. Kiedyś posiadałam czarną sakiewkę, którą zawsze miałam przy szlufkach od spodni, ale w wyniku pewnego nieprzyjemnego wypadku nie nadaje się już do użytku. Nosiłam w niej klucze, pieniądze… tęsknię za nią.

2. Czemu akurat masz taką tematykę bloga?
W zakładce „o blogu” opisałam to pięknymi słowami. Tym razem powiem krótko. Harry Potter to książka, która zmieniła moje życie. Postanowiłam ją uczcić, a jako, że po głowie od dawna chodził mi pewien pomysł, to…

3. Gdybyś mogła spędzić jeden dzień z wymarzoną osobą, kto to by był? ( jakiś sławny ktoś, ktoś kto mieszka daleko i rzadko się widujecie itp. )
Przed wyjazdem na obóz bez wahania odpowiedziałabym: „Jezus”. Mam ku temu parę powodów…
Teraz jednak… wiedz, że przy tym pytaniu mam ochotę płakać.
Dokładnie dwa dni temu wróciłam z najlepszej kolonii mojego życia. Od tych dwóch dni zrobię wszystko, by ponownie spotkać osoby, która tam ze mną były. Wiem, że te wyznania brzmią oklepanie, w stylu „Och, zrobię wszystko!”, ale… to jest właśnie prawda. Czuję, że bez nich popadam w depresję. Wszystko mi się z nimi kojarzy. Odliczam dni do kolejnego wyjazdu.

4. Ulubiona piosenka, piosenki...
Bardzo lubię soundtracki z filmów. Piosenki filmowe też są niczego sobie. Dlatego moje serce należy przede wszystkim do „Misty Mountains Cold” z Hobbita, „Hanging Tree” z Kosogłosa. Dodatkowo na obozie (TAAAAAK!!! ON SIĘ BĘDZIE POJAWIAĆ JESZCZE DŁUUUUGOOO!!!) poznałam taki piękny utwór Eda Sherana pt.: „I see fire”. Słucham go na okrągło.

5. Jaki masz kolor włosów i oczu? Czy podobają ci się?
Moje włosy są typowo brązowe. Nie wyobrażajcie sobie płomienno-rudych, ani złoto-blond. Nie. Moje włosy mają zwykły brązowy kolor. Choć mam ochotę to zmienić… ale o tym kiedy indziej :D. Pytanie było, czy mi się podobają… raczej tak.
Co do moich oczu… To zabawne, że pytasz. Sama próbuję to ustalić. Kiedy przyłożę do nich coś zielonego – są zielone, a gdy coś brązowego – brązowe. Przy pewnym świetle potrafią być też złote. Dla niektórych wyglądają po prostu jak dno dawno nie mytego śmietnika :D. Mi się jednak podobają.

6. Ulubiony autor...
Pomiocie szatański!!!
JAK ŚMIESZ KAZAĆ MI WYBIERAĆ, JAK WIESZ, ŻE NIE DA SIĘ NA TO PYTANIE POPRAWNIE ODPOWIEDZIEĆ?!

7.    Skąd czerpiesz wenę?
Wyobraź sobie galerię.
Udało się? Super.
To teraz wyobraź sobie planetę, na której ta galeria się znajduje.
I Układ słoneczny tej planety.
Przejdź do galaktyk.
A na końcu do całego wszechświata.
Tak.
Odpowiedź na to pytanie brzmi: „Dosłownie WSZYSTKO”.

8.    Jak znosisz krytykę?
Cóż… nie lubię jej. Bo kto lubi?
Ale zazwyczaj unoszę wysoko czoło i idę dalej, depcząc po niej.
Żart.
Zawsze biorę sobie ją do serca i staram się nie popełniać tych samych błędów. Krytyka owszem, boli mnie, ale daję sobie z nią radę. Musi być jednak uzasadniona, bo inaczej trzecie zdanie mówi prawdę.

9.     Coś w co nigdy się nie ubierzesz
Dużo jest takich rzeczy, ale przede wszystkim: „nigdy nie mów nigdy”. Niczego nie mogę być pewna. Jakbym miała jednak wybór, to stroje „ladacznic” nie są w moim typie. Dodatkowo legginsy w panterkę, różowe szpilki, sztuczne futra a la Cruella de Mon i tego typu rzeczy do mnie nie przemawiają. Poza tym nie jestem entuzjastką kolorów. Jakbyście zobaczyli sunącego po ulicy demona czarnej ciemności to… to mogę być ja.

10.     Ulubione zwierzę...
Sklątka Tylnowybuchowa.
Tak.
Zdecydowanie.

To koniec! Czas na…

Nominacje:

Ponownie zadziwia mnie wasza umiejętność liczenia, doprawdy…

I teraz moje pytania dla niej:

Pytania:
1. Jaki jest twój ulubiony dotyk? Wolisz dotykać gładkie rzeczy, a może raczej coś szorstkiego? Podaj konkretne przykłady.
2. Gdy miałeś cztery lata, kim chciałeś zostać w przyszłości?
3. Jaki jest twój ulubiony dźwięk (wykluczam dzwonek na przerwę)?
4. Masz maszynę, która przenosi cię w czasie. Możesz wykonać jedną podróż. Gdzie się przenosisz?
5. Idziesz sobie ulicą, gdy nagle widzisz leżącą puszkę z napisem „dżin! Tylko dziś może spełnić twoje życzenia!”. Podchodzisz i bierzesz ją do ręki. Rzeczywiście. Jest jednak pewien problem. Aby spełnić twoje trzy życzenia musisz szczerze odpowiedzieć dżinowi na zadane przez niego dowolne pytanie. Co robisz? Decydujesz się na odpowiedź? Jakie by były twoje trzy życzenia?
6. Okazuje się, że twój najlepszy przyjaciel jest wampirem. Co robisz?
7. Siedzisz w celi, a następnego dnia ma się odbyć egzekucja (rzecz jasna na tobie). Czeka cię śmierć, jednak strażnicy stosują się do zasady ostatniego posiłku. Co wybierasz? (zasada ostatniego posiłku – możesz wybrać co ci się żywnie podoba do jedzenia, a oni spełnią twoją zachciankę)
8. Jakiego nietypowego koloru chciałabyś mieć włosy?
9. Budzisz się rano i orientujesz, że jest ten sam dzień co wczoraj (czyt. masz dzień świstaka). Wiesz, że to, co zrobisz, nie będzie mieć dla ciebie żadnych konsekwencji. Co robisz?
10. Możesz się spotkać z dowolną żyjąca kiedykolwiek na tej ziemi osobą. Kto by to był? Dlaczego go wybrałeś?
11. I ostatnie: Skąd wzięłaś pomysł na stworzenie opowiadania? Jak się czujesz, pisząc je?

TO TYLE!
Do zobaczenia kiedyś-tam…
Czyli jutro :D.
Wasza

Okej

3 komentarze:

  1. I see fire! Hobbit!dziewczyno, uwielbiam Cię! Jestem masakrycznie ponadnaturalnie wielką fanką Tolkiena!
    Radość ma wielka, bo ci idioci z mojego otoczenia nawet filmu nie widzieli T.T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się strasznie spodobała ta piosenka. Osobiście lubię Tolkiena, choć fragmenty Sama i Froda mnie nudzą... wolę te o Pipinie i spółce :D.
      Okej

      Usuń
  2. No zgadzam się co do punktu 3.
    Przybij zwykłe brązowe włosy (taa na razie, na wakacje będę miała miedziane)
    Co do odpowiedzi na 6 to się zgadzam 😊
    Spadam czytać rozdział 😊

    OdpowiedzUsuń

JEDEN KOMENTARZ = JEDEN SZCZUR DLA GRZEGORZA
nie bądź obojętny na jego los

Szablon

Obserwatorzy