wtorek, 26 stycznia 2016

LIEBSTERY AWARDY #1

Czarodzieje, Czarownice i chrobotki (nigdy nie znudzą mi się te nagłówki)!
Uwaga, Uwaga!
*werble*
*nasilające się werble*
*apogeum*
*cisza*
Zostałam nominowana do LBA! 


Dla osób, które nie wiedzą, co to jest, choć wątpię, by było was dużo: to „nagroda” przyznawana przez blogerów innym blogerom. Wiecie „kocham cię, super piszesz, ale nie chcę wyjść na stalkera próbując się czegoś dowiedzieć, więc perfidnie nominuję cię byś musiał odpowiedzieć na 11 moich pytań!”. Uwaga, co zabawne, tą nagrodą jest właśnie odpowiadanie na te pytania! Co więcej, potem sam musisz przyznać, że kochasz innych blogerów, nominując ich do tego samego! Żeby było jeszcze zabawniej, odwzajemniona miłość się nie liczy… co jest przykre, zważywszy na to, że miałam ochotę nominować Anayę Tyrell (jeżeli źle odmieniłam, to sorry. Ja po prostu nie ogarniam niektórych nicków ;-;) z bloga Szary Fort, czyli jak nie zwariować pośrodku bałtyku, bo, jakbyście się nie domyśleli, to ona mnie nagrodziła.
Nie przedłużając, oto jej pytania (no… i moje upośledzone odpowiedzi…):

1.    Co jako pierwsze przyciąga twoją uwagę w książce?
Pierwsze zdanie.
Gdy otwieram książkę bardzo często zwracam uwagę na to, jak ono brzmi. Czy jest to „Państwo Dursleyowie spod numeru czwartego przy Privet Drive mogli z dumą twierdzić, że są całkowicie normalni, chwała Bogu.”, jak w pierwszej części Pottera, czy „Padało od tygodnia.” w „Turnieju w Gorlanie” Flanagana.
Choć to okładka jest tym, co powinno przyciągać moją uwagę, to właśnie owe zdanie tak mnie interesuje.
Cholera, dziwnie to zabrzmiało…

2.    Którą postać w swoim opowiadaniu uważasz za najbardziej dopracowaną, udaną?
Wydaje mi się, że jest to Sharon.
Wielu pewnie spodziewało się takiej odpowiedzi, ale co jak poradzę, że jest taka… dopracowana? Pozostali bohaterowie też mają swoje charaktery, ale to Sharon jest takim Super-Glue tej opowieści…

3.    Czy jest jakieś słowo, którego nadużywasz w opowiadaniu?
Zdecydowanie są to imiona, na przykład Margaret, Sharon, James, etc. Po prostu jak jest duża grupa ludzi to trudno inaczej pokazać, kto coś powiedział. Poza tym jest jeszcze sformułowanie jak „fakt faktem”.

4.    Czy miałaś ochotę kiedyś kompletnie zmienić plot fabuły w swoim opowiadaniu?
W tym opowiadaniu jeszcze nie, choć miałam kilka pomysłów, które zdecydowanie odchodziły od tego, czego się teraz trzymam. Jednak było to raczej takie „a co by było gdyby…?” niż „hej, a może tak…!”. Za to w tym drugim fan fiction…

5.    Z czego czerpiesz inspiracje?
Yyyyy… przejdźmy do następnego pytania, zanim napiszecie mi, gdzie jest najbliższy wirtualny psychiatryk, okej?

6.    Ulubione seriale?
Tsssa… udajmy, że zamiast „ulubione seriale” jest „czy oglądasz jakieś seriale?”, bo naprawdę trudno jest odpowiedzieć na to pytanie inaczej niż po prostu „nie”.

7.    Czy gdybyś tak, jak bohaterowie Lost: Zagubieni, rozbiła się na bezludnej, tajemniczej wyspie, prosto z horroru, co byś zrobiła?
Moja zryta część mózgu postanowiła sobie to wyobrazić, więc aktualnie jestem półgłówkiem…
Dobra, poradzę sobie.
Przede wszystkim zawsze noszę przy sobie scyzoryk, coś do jedzenia i głowę pełną pomysłów. Rzadziej, ale za każdym razem, gdy się na coś takiego narażam, mam przy sobie plecak pełen prowiantu, ubrań i takich tam, krótki poradnik „jak zbudować tratwę, gdy rozbijesz się na bezludnej, tajemniczej wyspie prosto z horroru mając do dyspozycji tylko plecak pełen prowiantu, ubrań i takich tam oraz ten poradnik?”. No i piłę mechaniczną, tak na wszelki wypadek.
No ale pytanie brzmi, co bym zrobiła.
Odpowiedź jest prosta.
Teleportowałabym się.
Pfff… mugole.

8.    Jakiej muzyki słuchasz?
Takiej z filmów, kojarzącej mi się z czymś. Z przygodą. Z książkami. Z emocjami. Raczej takiej klasycznej niż pop, bo nie lubię słyszeć śpiewającego głosu. Często słuchając muzyki staram się nie słuchać jej jako całości, ale wychwytywać poszczególne dźwięki. Kiedy jest fortepian, pianino… nieważne. Byłam w psychiatryku, nie martwcie się o mnie. To ja stanowię zagrożenie dla środowiska, nie na odwrót.

9.    Czy lubisz słuchać muzyki, lub oglądać seriale, filmy w czasie pisania, czy wolisz robić to w ciszy?
W ciszy. Zdecydowanie. Muzyka, filmy i takie tam mnie rozpraszają, skupiam się na nich. A cisza jest spoko. High five, ciszo!

10. Czy był kiedyś serial, którego nie mogłaś przestać oglądać, oglądałaś go wręcz notorycznie kilka godzin dziennie?
Patrz wyżej, do pytania „Ulubione seriale”.

11. Był kiedyś blog, który, niezależnie od tego, ile miał rozdziałów, gdy go odkryłaś, nie mogłaś się wręcz oderwać?
Tak. Pozdrawiam Carmel, Ann i Piper >stąd<. Jak to odkryłam, to zakochałam się. Moja pierwsza miłość! Ale tak serio – polecam wszystkim, którzy chcą się pośmiać, choć aktualnie blog jest w renowacji.


(Tu powinnam zrobić jakąś podsumowującą gadkę, ale część mojego mózgu została z miłym pytaniem o wyspie, więc… przejdźmy do nominacji i wyznania miłości.)

Nominacje:

Cieszę się, że wszyscy umiemy liczyć!

Pytania:
1. Jaki jest twój ulubiony dotyk? Wolisz dotykać gładkie rzeczy, a może raczej coś szorstkiego? Podaj konkretne przykłady.
2.    Gdy miałeś cztery lata, kim chciałeś zostać w przyszłości?
3.    Jaki jest twój ulubiony dźwięk (wykluczam dzwonek na przerwę)?
4.    Masz maszynę, która przenosi cię w czasie. Możesz wykonać jedną podróż. Gdzie się przenosisz?
5.    Idziesz sobie ulicą, gdy nagle widzisz leżącą puszkę z napisem „dżin! Tylko dziś może spełnić twoje życzenia!”. Podchodzisz i bierzesz ją do ręki. Rzeczywiście. Jest jednak pewien problem. Aby spełnić twoje trzy życzenia musisz szczerze odpowiedzieć dżinowi na zadane przez niego dowolne pytanie. Co robisz? Decydujesz się na odpowiedź? Jakie by były twoje trzy życzenia?
6.    Okazuje się, że twój najlepszy przyjaciel jest wampirem. Co robisz?
7.    Siedzisz w celi, a następnego dnia ma się odbyć egzekucja (rzecz jasna na tobie). Czeka cię śmierć, jednak strażnicy stosują się do zasady ostatniego posiłku. Co wybierasz? (zasada ostatniego posiłku – możesz wybrać co ci się żywnie podoba do jedzenia, a oni spełnią twoją zachciankę)
8.    Jakiego nietypowego koloru chciałabyś mieć włosy?
9.    Budzisz się rano i orientujesz, że jest ten sam dzień co wczoraj (czyt. masz dzień świstaka). Wiesz, że to, co zrobisz, nie będzie mieć dla ciebie żadnych konsekwencji. Co robisz?
10.  Możesz się spotkać z dowolną żyjąca kiedykolwiek na tej ziemi osobą. Kto by to był? Dlaczego go wybrałeś?
11.  I ostatnie: czy uważasz, że te pytania były mocno ryjące mózg? A może, o zgrozo, podobały ci się?


Cóż, to tyle. Mam nadzieję, że się podobało. Życzę wszystkim szczęśliwego dnia celnictwa i transplantacji!
Wasza
Okej

P.s. Jeśli czujesz się na siłach, by odpowiedzieć na zadane przeze mnie pytania, czytelniku, to udowodnij w komentarzu.


4 komentarze:

  1. Dziękuję za nominację!
    Odpowiem, ale dopiero za jakiś czas ponieważ ostatnio więcej pojawia się na moim blogu odskoczni niż rozdziałów fanfików :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuje za nominację :) Z chęcią odpowiem na pytania, a za komentowanie rozdziałów zabiorę się za niedługo, bo opowieść mnie wciągnęła :)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo za nominację! :*
    Niestety, nigdy nie publikuję LBA na blogu, ale zawsze odpowiadam na pytania w komentarzu, aby pokazać, że na prawdę doceniam nominację! <3
    1. Yyy... Wiedziałam, że nie będzie łatwo... ;o Lubię dotykać miękkich rzeczy, takich jak mój ukochany kocyk i szlafroczek! <3 A i jeszcze uwielbiam głaskać mojego pieska! :3
    2. Bo ja wiem... Był czas kiedy chciałam być weterynarzem, aż zdałam sobie sprawę, że to nie tylko przytulanie i pocieszanie biednych zwierzątek... ;c
    3. Szelest przewracanych w książce kartek... (NIE podręczników!)
    4. Do epoki romantyzmu! <3
    5. Decyduję się na odpowiedź, a życzenia... Chciałabym żeby na świecie panowało szczęście, nie było wojen, chorób... Taka utopia. ;)
    6. Ale fajnie, nareszcie coś magicznego dzieje się w moim życiu! :D
    7. I tak bym w takiej sytuacji nic nie przełknęła... :o
    8. Wciąż dążę do idealnego dla mnie, odcieniu jasnego, naturalnego blondu, ale po poprzednich farbach moje włosy niekoniecznie chcą współpracować... A nietypowy... Czy ja wiem, raczej nie ciągnie mnie do takich...
    9. Ale super! Pewnie odważyłabym się na parę rzeczy, których normalnie bym nie zrobiła...
    10. Adam Mickiewicz, uwielbiam gościa! :D
    11. Bardzo mocno, ale podobały mi się czyli... ze mną też jest coś nie tak. xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej! Na początku porzuciłam twoje opowiadanie, bo przestraszyłam się, że główną bohaterką będzie Durleyowa, ale widzę, że tak nie jest, więc zostaję :)
    Gratuluję nominacji!
    Ireth

    OdpowiedzUsuń

JEDEN KOMENTARZ = JEDEN SZCZUR DLA GRZEGORZA
nie bądź obojętny na jego los

Szablon

Obserwatorzy